Karkonosze #1 czyli „3 x P” **

Wtorek, 19 lipca 2011 · Komentarze(0)
„Kotku, to tylko 11...14...20% podjazd. Po pierwszych 3 km w górach mieliśmy 300 m przewyższenia. Pierwsza z brzegu ścieżka rowerowa (nr 42), która rozpoczynała się tuż przy naszym gospodarstwie agroturystycznym w Piechowicach zaczynała się ostrą stromizną. Potem wcale nie było łatwiej. Zielonym szlakiem, bardzo ciężkim technicznie dotarliśmy do Zamku Chojnik, a potem super zjazdem zjechaliśmy z góry, gdzie przy szlabanie czekali na nas strażnicy Karkonoskiego Parku Narodowego. Okazało się, ze zabrnęliśmy w rejony zakazane dla rowerów, bo w Karkonoskim Parku Narodowym jest tylko parę tras przeznaczonych dla rowerów. Ta akurat do nich nie należała. Dostaliśmy jedynie pouczenie (20 min.). Jeden ze strażników był bardzo pomocny – przeanalizowaliśmy moja mapę i okazało się, że chociaż świeżo kupiona nieco różniła się od jego mapy pod kontem ścieżek rowerowych. Efektem tego spotkania był pierwszy szlif Marzeny, która chyba nieco jeszcze zdenerwowana spotkaniem z Władzą poślizgnęła się na śliskiej koleinie. Pierwszy, ale na szczęście ostatni tego urlopu. Na zakończenie dnia pojechaliśmy obejrzeć Wodospad Szklarki – drugi co do wysokości wodospad w naszych Karkonoszach (13 m). Emocji tego dnia było sporo, a Marzena (jej zdaniem) wiele razy przekraczała granice swoich możliwości, jeżeli chodzi o jazdę po kamlotach. Potem powtarzała to wiele razy ;-)

Trasa: Piechowice- Michałowice – Jagniątków – Chojnik – Sobieszów – Szklarska Poręba - Piechowice

** pierwszy dzień w górach, pierwsze pouczenie, pierwszy szlif


atak na zamek Chojnik od "dzikiej" strony


-ile jeszcze tego targania pod górę?


-pierwsze "kuku"


-zielony pieszy koło Jagniątkowa


-wodospad Szklarki

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa cyowe

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]