wesołe kręcenie na żółto, niebiesko, czerwono po lesie i polnych drogach. idealne połączenie jazdy z dobrym obiadkiem. bilans kcal chyba na zero... ze względu na doskonałe jedzenie pod Przodkowem. Gdańsk-Osowa-Chwaszczyno-Tokary-Sianowo-Hopy-Przodkowo-Banino-Rębiechowo-poligon i domek
Duzo piasku i plasko. szkoda ze tylko ostatnie 2km przypominaly maraton mtb. nie bede narzekac... w koncu to byl rodzinny maraton :p na trasie mega w open 22 w kategorii 8. zabawa super bo ekipa normalnych inaczej rowerowo dopisala bardzo! to chyba wlasnie o to chodzi. pozdrawiam wszystkich, szczegolnie Nasze dziewczyny. spisaly sie wysmienicie. wrzuce fotki pozniej... aha Wika masz nowe zadanie na deszczowe wieczory - wylajtowanie swojej nowej 19kg biczy...
...podobno nie ma nic piękniejszego niż rodząca kobieta...ja podobnie wyglądam zdobywając kolejne wzniesienie ale na górze to jest już tylko piękny mój rower...