Ho, Ho na TKKF Chełm by sie jechało...
Niedziela, 29 kwietnia 2012
· Komentarze(1)
Kategoria X
tak byłem tam... chciałem dostać puchar i medal... ale gówno wyszło. Dobrze szło, Marzena robiła za dietetyka, serwisanta, fotopress i jeszcze pięćset innych funkcji. Cztery pierwsze pętle elegancko na 3pozycji jechałem, potem się przytkało na podjeździe i odebrało moc... trudno czwarty na mecie dostaje zamiast medali drożdżówkę. a nawet dobra była, zjadłem dwie ;)