Projekt X
Sobota, 8 października 2011
· Komentarze(0)
Kategoria Słońce w plecy
Dziś pierwsze podejście do x-duathlona. Mimo że pętelka krótka to całkiem interwałowa, troszkę technicznych elementów ale nic trudnego. Wiadomo - żołnierze hardkoru nie mają oporu :) ale naprawdę nie życzę nikomu upadku ponieważ tężec, żółtaczka ABC, czewronka, febra, gruźlica, półpasiec i cały alfabet innego gówna gwarantowane! no strasznie zasyfiony teren. Jeden wielki śmietnik i żulandia...szkło, telewizory, puszki po browarach i zylion psich odchodów.