Na wynik testu na HRmax ma wpływ wiele czynników. Ot choćby aktualny stan wytrenowania czy jakość przespania ostatniej nocy ;)
puchaty 06:36 wtorek, 30 listopada 2010
Myślę, że najlepszym testem jest jazda na maratonie i obserwowanie wskazań pod koniec jakiegoś ciężkiego interwałowego podjazdu. Po paru takich obserwacjach mniej więcej uchwycisz swoje HRmax. Ja największy wynik, który zaobserwowałem to 194 ale uśredniając wychodzi mi około 190...
Z drugiej strony chyba nie ma co się za bardzo na HRmax skupiać ale raczej postarać się wyznaczyć puls przy progu, w którym przechodzi się z przemian tlenowych do beztlenowych. To daje dużo wartościowsze wyniki dla treningu z wykorzystaniem pulsometru. Ja ostatnio zrobiłem sobie test Conconiego i powiem Ci, że wyniki były inne niż te, które wynikały z wyznaczania tych stref za pomocą HRmax.
nauczony brakiem magnezu na maratonie staram się coś tam regularnie połykać. Co do mojego HRmax to pewnie jak dojdzie adrenalinka, spokojnie dokręce 190 z małym hakiem, pewnie takim zaczynającym się na "dwa". Polarek zdobylem za 550 :D
geemax 18:35 niedziela, 28 listopada 2010
Wiesz..... 182 to i tak dużo...... ja jak dostałem 200/min to do szpitala w trafiłem (brak potasu i magnezu)
gilanel 17:46 niedziela, 28 listopada 2010
a przy 195 to już mi płuca za sercem nie nadążają ;)
P.S
Fajny sprzęt.... ile za taką przyjemność??